Zaległości żeby nie było :)
Dwa wspaniałe dni na "festynie" w Zarzeczewie
wśród pięknych przeróżnych roślin ozdobnych
I zwierzątka też były
Słodziaczki wyjatkowe :)
Mamunia z odlotowa grzywką istna dama
ciekawska o pięknych oczkach z gęstymi rzęsami
No futerko nie powiem kusiło bo fajne i miękkie.
Ale córeczka nie do opisania.
Czegoś takiego jak jej wełna nigdy nie dotykałam
To coś w ręku było tak ulotne że nie znajduję słów żeby to opisać
Miziania było przez dwa dni sporo :)
Właścicielka tych cudowności też przędzie
wiec sobie pogadaliśmy.
Właścicielka tych cudowności też przędzie
wiec sobie pogadaliśmy.
A co do zaległości to
Zamarzyły mi się dywaniki
i tu problem każdej tkaczki
bo z chęcią bym nabyła za jakąś nie wyczyszczajacą
całkowicie kieszeni pomoc do nawijania szmatek
ale brak takich rzeczach na polskim rynku :(
Wygooglałam sobie shuttles rag
popatrzyłam na ceny i......
z pozostalosci po budowie krosna
powstał shuttles rag
Trochę jak zwykle zmodyfikowałam dla swoich potrzeb
typu drut i baaaardzo długa szpula z końcówkami
co by się nitka nie plątała :)
Zrobiłam sobie trzy sztuki
i jedna jest już testowana przez koleżankę tkaczkę
i sprawuje się dobrze jak mnie doniesiono i co mnie cieszy :)
Mam nadzieje że i ja niedługo będę mogła
swoje przetestować :)
Pozdrawiam cieplutko Aśka :)
popatrzyłam na ceny i......
z pozostalosci po budowie krosna
powstał shuttles rag
Trochę jak zwykle zmodyfikowałam dla swoich potrzeb
typu drut i baaaardzo długa szpula z końcówkami
co by się nitka nie plątała :)
Zrobiłam sobie trzy sztuki
i jedna jest już testowana przez koleżankę tkaczkę
i sprawuje się dobrze jak mnie doniesiono i co mnie cieszy :)
Mam nadzieje że i ja niedługo będę mogła
swoje przetestować :)
Pozdrawiam cieplutko Aśka :)